piątek, 19 grudnia 2008

O miłosnym wyznaniu.


Wczoraj Helenka powiedziała mi pierwszy raz, że mnie kocha. A było to tak: po kąpieli, jak zwykle położyłyśmy się do łóżka na karmienie. Potem odłożyłam Helenkę do jej łóżeczka, ale nie mogła tam zasnąć: wstawała, wyciągała do mnie rączki, rzucała się z boku na bok. Doszłam do wniosku, że może potrzebuje się jeszcze trochę poprzytulać i wzięłam ją do siebie. W podziękowaniu dostałam bardzo mokrego buziaka prosto z dubeltówki :D Rozczuliło mnie to strasznie, więc powiedziałam, że ją kocham. Po czym zapytałam "a Ty kochasz mamę?" na co Helenka po chwili zastanowienia z wielkim rozmachem dała mi kolejnego całusa - co odczytałam jako odpowiedź twierdzącą :)

A tu z samego rana, cieplutka i rozkoszna, w piżamce "dla dużych":





2 komentarze:

Dobry Wizerunek Moniki O-Z pisze...

Słodziuśka!!!

Monika pisze...

słodkie...śliczną masz dziewczynkę.