poniedziałek, 6 października 2008

O rodzinnej atmosferze i mizianiu kotków.

Jesteśmy na Mazurach! Helenka pławi się w rodzinnej atmosferze. Pokazuje wszystko co potrafi. Babcia ciocia dziadek wujek mama tata cztery koty* i pies - audytorium w sam raz dla małej dziewczynki :) Córcia wciąż stara się zasłużyć na brawa. Trzeba przyznać że z dobrym skutkiem :)

W niedzielę prawie cały dzień spędziliśmy na spacerach - tak było pięknie. Wszędzie kolorowe jesienne liście. I cisza. Jak nam tu dobrze!

Pół lodówki zajmują zupki ugotowane przez babcię dla Helenki. Czego tam nie ma! Tylko pozazdrościć :)

Żeby zobaczyć jak Helenka bawi się z kotkiem należy kliknąć tu: 
http://kocio-kwik.blogspot.com/2008/10/najmodsze-w-rodzinie.html


* w komputerze na którym piszę nie działa przycisk z przecinkiem. Jak widać :)

1 komentarz:

Monika Badowska pisze...

Na brak przecinka jest metoda - trzeba go skopiować z tekstu, w którym występuje i wklejać tam, gdzie jest potrzebny;)