wtorek, 25 maja 2010

O matce i córce - czyli emocje sięgają zenitu.

Jutro w przedszkolu Helenki impreza z okazji Dnia Mamy. Córcia pilnie ćwiczy wierszyk i inne elementy występów, ja przygotowuję wielki zapas chusteczek. Już prawie jesteśmy gotowe.

Codziennie słyszę od niej szeptane mi wieczorem na ucho: jeśteś najśłodsią mamom na świecie (efekt czytania "Ja też chcę mieć rodzeństwo" A.Lingren, kto czytał, ten wie).

Ale zdarza się i tak: któregoś dnia spędziłam całe wieki stając pod szafą i oczywiście dochodząc do wniosku, że nie mam co na siebie włożyć. Inagle "bingo!". Wybrałam fajny zestaw, założyłam na siebie i rozpromieniona staję przed Helenką pytając: "I jak, dobrze wyglądam???". Ona patrzy na mnie w ciszy, patrzy i patrzy, po czym mówi przeciągle: "NIEEE" :D

Kochane mamy, wszystkiego NAJ na Dzień Matki!!!

1 komentarz:

-Longina- pisze...

W dniu twojego święta chcę ci podarować
kawałeczek ziemi, byś mógł wyhodować,
słodyczowe drzewko, pełne cukiereczków,
tych małych i dużych i z dziurką w środeczku,
by rosły też na nim lody w różnym smaku
i świeże truskawki w czekoladowym fraku,
ale nie mogę dac ci tego,
lecz mogę ci życzyć wszystkiego dobrego! WSZYSTKIEGO NAJ NAJ DLA WAS WSZYSTKICH- BO W KOŃCU KAŻDY MA COŚ Z DZIECKA. :)