sobota, 27 marca 2010

O jutrzejszym wyzwaniu i o tym, że święta już blisko!

Jak zwykle na weekend pogoda się popsuła :( Daję jej jeszcze szansę na do jutra - bo jutro mój wielki (oby ;) dzień! Pierwszy w życiu półmaraton! Proszę trzymać kciuki, żebym te 21 kilometrów JAKOŚ przebiegła :D

A w święta czeka nas cała moc atrakcji!!! Jedziemy do Katowic, gdzie spotkamy się z ukochaną ciocią "Monią". Już nie mogę się doczekać. O ile pogoda dopisze mamy w planach i Zoo, i spacery, i może nawet planetarium? A już na pewno przejażdżki tramwajami :D No i podobno pod samym blokiem jest nowoczesny, świetny plac zabaw!

Niech ta wiosna nie będzie taka grymaśna!

3 komentarze:

Monika Badowska pisze...

Ciocia Monia też się nie może doczekać:) A plac zabaw to chyba taki: http://maps.google.pl/maps?ll=50.2738,18.985786&spn=0,359.990355&t=k&z=17&lci=com.panoramio.all&layer=c&cbll=50.2738,18.985786&cbp=12,0,,0,5&photoid=po-24145771

Anonimowy pisze...

będziemy jutro na mecie prawdopodobnie, czekamy na biegającą siostrę B. I Ciebie będziemy dopingować! Bato

-Longina- pisze...

NO U MNIE TEŻ POGODA OKROPNA. TRZYMAM KCIUKI I CZEKAM NA RELACJĘ Z BIEGU. BUZIAKI :) lonia-jedryczka11@wp.pl