poniedziałek, 11 października 2010

Capoeira.

Dziś o 17 nasze pierwsze wspólne zajęcia z capoeiry :) Helenka wie, że będzie czekał na nią wujek Ricardo i że będzie tańczyć. Ja w torebce mam strój do ćwiczeń i już nie mogę się doczekać.

Magiczne jest to, że Helena ćwiczyła capoeirę już będąc u mnie w brzuchu. Przestałam, kiedy brzuch urósł i zaczął mi przeszkadzać. A dziś powrót - znów razem, ale teraz każda z nas jako oddzielny człowiek.

Napiszę jak było :)

2 komentarze:

-Longina- pisze...

Bomba!!! Już się nie mogę doczekać fotek :)

Monika Badowska pisze...

I jak było?