Oj działo się dziś, działo! Przed południem pojechałyśmy do Stu Pociech, do DZIECI! :) Helenka zachowywała się wspaniale. Miała krótki okres nieśmiałości i łapania się mojej spódnicy, ale potem bawiła się świetnie.
Oznakowana jak trzeba:
Oznakowana jak trzeba:
Szalejąca z innymi dziećmi:
W pewnym momencie wywędrowała na drugi koniec sali. Przytulić się do misia:
Z Kasią i Ignacym. Tym razem Helenka Ignasia się nie bała, a nawet się z nim bawiła:
Po południu pierwszy raz wyszliśmy z S. razem, zostawiając Helenkę na dwie godziny z babcią Jadzią, naszą sąsiadką. Córcia była podobno bardzo grzeczna :)
2 komentarze:
Super, i gratuluję wspólnego wyjścia:))))
Zdjęcie z misiem jest Najmilszą rzeczą jaką ostatnio mogłam ujrzeć:)) Brawo Helenko:**)
Prześlij komentarz