Udało się! Helenka została zapisana do grupy maluszków od września. W przedszkolu bardzo jej się podobało - tak bardzo, że nie chciała wyjść :D Były dzieci, uśmiechające się panie, kolorowe zabawki i przytulny wystrój. A w sekretariacie siedział sobie śliczny mały piesek, więc Helenka z radości nie wiedziała, w którą stronę patrzeć :) Ja też mam pozytywne wrażenia i mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku.
Patrzę na nią jak bawi się zajęta własnymi myślami, jak biega po placu zabaw i coraz mniej szuka mojej obecności, jak po położeniu do łóżeczka przytula swoją żabę i zasypia... I przecieram oczy ze zdumienia, i nie mogę w to uwierzyć, że moja mała dziewczynka jest już taka duża.
A przyszłe przedszkole Heleny można zobaczyć TU
Patrzę na nią jak bawi się zajęta własnymi myślami, jak biega po placu zabaw i coraz mniej szuka mojej obecności, jak po położeniu do łóżeczka przytula swoją żabę i zasypia... I przecieram oczy ze zdumienia, i nie mogę w to uwierzyć, że moja mała dziewczynka jest już taka duża.
A przyszłe przedszkole Heleny można zobaczyć TU
2 komentarze:
Przedszkole piękne.a skoro są tam dzieci to dla Helenki odpowiednie miejsce.no i blisko domu może babcia nie zabłądzi:)
Piękne malowidło.otóż rosnie nam następczyni piccasa:)ale dużo wrażeń na tą malutką główkę .skoro się podobało to warto tam bywać.całuski dla Helenki-artystki:)
Prześlij komentarz