Za nami pierwszy dzień w przedszkolu "dla dużych". Deszczowy, ale bez łez!
Helence bardzo się podobało, choć podobno pytała kiedy po nią przyjdę. No i nie spała. I zjadła na podwieczorek serek Danio (żegnaj zdrowe, bezcukrowe jedzenie, witaj przedszkolna rzeczywistość). No ale najważniejsze, że jutro też chce tam iść :D
Wyobrażacie sobie, że w jej grupie są aż trzy Helenki?!?!
Znaczek z zamkiem królewny wzbudził jej wielki entuzjazm (ufff!!!!).
A ja korzystając z tego, że do pracy idę od 15-go planuję w domu małe malowanie. Nasza sypialnia zostanie zmieniona w pokój Helenki, a my przeniesiemy się z łóżkiem do jej pokoiku.
Wrzesień miesiącem wielkich zmian :)
Helence bardzo się podobało, choć podobno pytała kiedy po nią przyjdę. No i nie spała. I zjadła na podwieczorek serek Danio (żegnaj zdrowe, bezcukrowe jedzenie, witaj przedszkolna rzeczywistość). No ale najważniejsze, że jutro też chce tam iść :D
Wyobrażacie sobie, że w jej grupie są aż trzy Helenki?!?!
Znaczek z zamkiem królewny wzbudził jej wielki entuzjazm (ufff!!!!).
A ja korzystając z tego, że do pracy idę od 15-go planuję w domu małe malowanie. Nasza sypialnia zostanie zmieniona w pokój Helenki, a my przeniesiemy się z łóżkiem do jej pokoiku.
Wrzesień miesiącem wielkich zmian :)
1 komentarz:
W Trusi dwunastoosobowej grupie są podobne trzy Zosie- dobrze, że jedna z nich ma na imię Gertruda;-)
Prześlij komentarz