W sobotę Helenka razem z ciocią Moniką wybrały się na Targi Książki. Wbrew moim obawom świetnie dały sobie radę!!! Uff... I w dodatku dobrze się bawiły (na pewno Helenka ;). Co dokładnie się działo nie wiem, bo w tym czasie byłam w pracy, ale atrakcji było mnóstwo! Prezentów też - Helenka zakochała się w otrzymanej książeczce o Martynce, co wieczór ją czytamy, a w ciągu dnia ona "czyta" ją swoim zabawkom.
Niemalże każdego dnia zauważam jak JEJ świat, w którym mnie nie ma się poszerza. Ma SWOJE koleżanki i SWOICH kolegów, których ja często nie znam. Uczy się nowych rzeczy, dowiaduje, poznaje - beze mnie. Z jednej strony drżę, bo tak ciężko jest pozwolić pisklęciu uczyć się fruwać, ale z drugiej - cieszę się! Że jest odważna, uśmiechnięta, ciekawa świata i ma SWOJE dziecięce życie. Dla mnie i tak zawsze będzie moja małą córeczką.
2 komentarze:
HELENCIA ROŚNIE I POZNAJE ŚWIAT- DLA KAŻDEJ MAMUSI JEJ DZIECIACZKI ZAWSZE BĘDĄ MALUTKIMI, UKOCHANYMI MALUSZKAMI. :)
Iza, Helenka i Kangur para doskonała :)
Prześlij komentarz