Jutro w przedszkolu Helenki impreza z okazji Dnia Mamy. Córcia pilnie ćwiczy wierszyk i inne elementy występów, ja przygotowuję wielki zapas chusteczek. Już prawie jesteśmy gotowe.
Codziennie słyszę od niej szeptane mi wieczorem na ucho: jeśteś najśłodsią mamom na świecie (efekt czytania "Ja też chcę mieć rodzeństwo" A.Lingren, kto czytał, ten wie).
Ale zdarza się i tak: któregoś dnia spędziłam całe wieki stając pod szafą i oczywiście dochodząc do wniosku, że nie mam co na siebie włożyć. Inagle "bingo!". Wybrałam fajny zestaw, założyłam na siebie i rozpromieniona staję przed Helenką pytając: "I jak, dobrze wyglądam???". Ona patrzy na mnie w ciszy, patrzy i patrzy, po czym mówi przeciągle: "NIEEE" :D
Kochane mamy, wszystkiego NAJ na Dzień Matki!!!
Codziennie słyszę od niej szeptane mi wieczorem na ucho: jeśteś najśłodsią mamom na świecie (efekt czytania "Ja też chcę mieć rodzeństwo" A.Lingren, kto czytał, ten wie).
Ale zdarza się i tak: któregoś dnia spędziłam całe wieki stając pod szafą i oczywiście dochodząc do wniosku, że nie mam co na siebie włożyć. Inagle "bingo!". Wybrałam fajny zestaw, założyłam na siebie i rozpromieniona staję przed Helenką pytając: "I jak, dobrze wyglądam???". Ona patrzy na mnie w ciszy, patrzy i patrzy, po czym mówi przeciągle: "NIEEE" :D
Kochane mamy, wszystkiego NAJ na Dzień Matki!!!